Tutaj znajdziesz fantastyczna przygode!
Dzisiaj uciekł kot Pani Chuij spróbuj złapać kota jak najlepiej i żeby było jak najmniej szkód.
(Opisz swoje zdarzenie i przygodę [Tym więcej zdań tym więcej zdobycie pieniędzy])
Oto On:
Pamiętajcie nie oceniajcie po wyglądzie!
Ten kot to nie kot lecz KoT!;P
(Jak ktoś zrobił misje można ją robić jeszcze raz! tylko własną przygodę trzeba wymyślić!)
Offline
Pokaze ci tu jak zlapalem KoTa (Nie bylo latwo lecz wykonalem misje!).
Gdy bylismy w lesie zobaczylem go, lecz siedzial na prawie pol-metrowym drzewie! Gdy z niego zlecial zgubilismy go gdzies w zaroslach. Po kilku minutach znow go zobaczylem i poszlismy za nim, az do domu Hokage! Bieglismy za nim przez cala konohe, na chwile poszedlem nawet do domu po $10 na ramen. Gdy wracalem z ramenu zobaczylem moja druzyne i pobieglem za nimi, potykajac sie co metr o kamienie. Kot byl taki szybki ze nie moglismy go dogonic! nagle przewrocilem sie i zobaczylem moja mame, po chwili zgubilem sie i nie wiedzialem gdzie jestem. dopiero po godzinie uswiadomilem sobie, ze trzymam kota w reku! Gdy poszlismy do pani Choui okazalo sie ze zlapalem jakiegos obibka, lecz po chwili zobaczylismy, ze kot sam wraca do pani Choui.
Tak zakonczyla sie moja meczaca misja!
Admin:Gaarus
Zarobiłes 760$!
Straciłeś 7% Hp
(Kase zapisujemy w Sygnaturze[Wchodzimy w profil następnie w sygnatura i tam piszemy . coś takiego jak umnie tylko swoje statystyki. Oszustwo grozi banem!])
Offline
Mam!
Tak Mam!!! Krzykną z radości Neij trzymając w ręku kota.
To nie On! Ze złością powiedziała Ten-Ten
Idziemy dalej szukać tego kota, mam nadzieje ze teraz nam sie nie pomyli z innym kotem jak to teraz bylo...
Neij z opuszczona głowa zaczal szukać.
nagle patrzą w gora a tam kot siedziacy na drzewie.
Neij szybko złapał go w swe ramiona lecz kot wydostal sie i uciekl.
Ten ten rzucila shurikienem w jego lecz nie trafiła kot ze strachu sie sparalizowal,
Neij szybko zlapal go i pobiegli poinformowac otym Tsunadzie ze zlapali kota!
Gaarus
Gratuluje misja powiodła się.
Zarobiłeś 400$
Straciłeś 4%hp
Offline
Użytkownik
A
Offline
Pani Chuij kazała mi złapać jej ukochanego kota. To nie był takie łatwe jak myślałem. Jak go śledzis zauważyłem jak schowł sie w krzaki. Chciałem go szybko złapać więc wskoczyłem w te kszaki za nim. Zapałem go ale kot zaczoł mnie drapać. Kakaszi p[omugł mi uspokoiś kota. Zaniosłem go do pani chuij. Zadowolana pani Chuij Zapłaciła naszy nauczycielom pieniądze za wykonanie misji
Offline
Kakashi ,Naruto,Sakura i Sasuke Pobiegli złapać kota.Po dłuższej chwili zobaczyli go w lesie Naruto Zaraz pobiegł go złapać , ale nie myślał że kot może wejść na drzewo . próbował wejść na drzewo ale zawsze spadał . W ten Przychodzą sasuke ,sakura i kakashi, sakura prubowała zwabić kota ale kot nic sasuke prubował zapedzic go w kozi rug i nic ,wreszcie naruto urzył Kage Bunish no Jutsu (cieniste Klon jutsu) rzyci sie na niego i złapał był troche podrapany ale dał rade miał go w garści. Kakashi pogratulował mu że złapał kota pani Chuij i z czła drurzyną zanieśli go do włascicielki. (Koniec)
Offline
trobiłem dziada wraz z mojo drurzynom przez 2 dni.W koncu go znajazłem ale droge zastąpił mi dosu.Kazał mi ze sobą walczyc ,jak wygram to dostanie kota.Urzyłem jutsu kuli ognia i powaliłem przeciwnika.zabrałem kota i poszedłem oddać go pani Chuji która w nagrode dała nam po ciastku.
Offline
ja: kurde gdzie mzoe byc ten kot
zastanawiam sie przez dluzsza chwile, zerkajac do smietników.w końcu poczułem cos an głowie
Ja: aaaa zlas zlas zlas!
kot zeskakuje,a ja uzylem jutsu klonowania, ktorego naucyzlem sie na lekcji, moj kloon zlapal kon
ta i dal go mnie, oodalem kota wlascicielowi
Ostatnio edytowany przez Schobu (2008-07-23 11:58:51)
Offline
Szukam KoTa w lesie po godzinie nie znalazłem. siadam na pieńku a tam coś kolczastego wbija mi się w pewne miejsce
ja : wróce do domu to wyjme tego jeża
po 5 godzinach zgłaszam że mi śię nie uda wracam do domu .
wyjmuje jeża z pewnego mjesca a tu ... KoT Pani Chuji.
biegne i oddaję KoTa
Offline
Gdy tylko dostalem misje odnalezienia kota nie myslalem ze bedzie to az takie trudne.Przed podróżą poszedlem do domu aby zaopatrzyc sie w prowiant poniewaz mialem caly las do przeszukania.W razie czego wziolem ze soba noze kunai tak na wszelki wypadek. No i wyruszylem...odkad tylko wyszedlem za brame wioski myslalem jak zlapac i odnalezc kota...nagle mnie olsnilo postanowilem przyrzadzic rybe ktora koty uwielbiaja. Zaczelem ja smarzyc i nagle uslyszalem mialczenie... zerwalem sie na nogi alemialczenie nie dobiegalo tylko z jednego kiedunku raz dzwiek dochodzil z wschodu a raz z zachodu ....o znowu z poludnia jak i z polnocy . Nie wiedzac co sie dzieje urzylem klon judsu aby wyslac kazdego klona w inna strone niestety zapomnialem ze klony nie moga sie oddalac za daleko od stworcy postanowilem wiec sam bez pomocy klonw przeszukac te tereny...gdy tylko szedlem w kierunku zachodnim mialczenie dochodzilo od wschodu a gdy szedlem w kierunku polnocnym dochodzilo od strony poludnia klony naszczescie moga oddalic sie do pewnego momentu wiec postanowilem oszukac kota...jednym z klonow poszedlem na zachud a drugim skradalem sie od strony wschodu gdy tylko dochodzilem do miejsca z kad dochodzilo milczenie natychmiast zmienilo polozenie i wtedy postanowilem go zaskoczyc...jak mi sie juz to udalo to okazalo sie ze no nie jest zwykly kot...no moze i taki byl przed ucieczka od wlascicielki i wejsciem do lasu . ten kot zostal zapieczentowany przez jakiegos junina i mial on w sobie niebywale duza sile...naszczescie mialem noze kunai ...ale przypomnialo mi sie ze pani huij kazala mi go przyprowadzic calego i zdrowego..nie moglem wiec z nim walczyc...postanowilem wiec zdjac z niego klatwe ...musialem jednak obezwladnic kota abym mogl to zrobic uzylem wiec klon jutsu i zaatakowalem kota z wszystkich stron..udalo mi sie go obezwladnic ale pomyslalem przeciesz ja nie umiem sciagac pieczeci ktora spawila ze ten kot jesttak silny...pobieglem wiec do wioski po mojego Sensei Kakashiego ...wrociwszy z nim na kiejsce kakashi zdjal pieczenc z kota a ten nagle stal sie malutki i bezbronny...kakasi zastanawial sie kto i po co zapieczentowal kota....przyszlo mu do glowy ze moze ktos chcial zabic mnie ...tylko dlaczego??moze ten kot wcale nie mial mnie zabic tylko sprawdzic moje umiejetnosci lub zmeczyc mnie po to by jonin ktory naslal na mnie tego kota....kakashi powiedzial zebym wracal do wioski a sprawa sie sama wyjasni i juz wkrudce dowiemy sie kto za tym stoi...wrociwszy do wioski oddalem kota pani Huij ktora strasznie mi dziekowala i tulila sie do swego kotka poczulem sie jak jakis bohater... hehe:) i tak o to lapalem kota ale kto chcial mnie zaatakowac moze wyjasni sie to w kolejnym zadaniu
Offline
Użytkownik
Dostałem misje żeby złapać kota.Nie było łatwo goniliśmy go przez całe miasto ale się udało.
Offline
Użytkownik
Kot był za krzakami i go złapałem
Offline
Użytkownik
łatwo poszło złapałem kota
Offline
Gaarus napisał:
Dzisiaj uciekł kot Pani Chuij spróbuj złapać kota jak najlepiej i żeby było jak najmniej szkód.
(Opisz swoje zdarzenie i przygodę [Tym więcej zdań tym więcej zdobycie pieniędzy])
Oto On:
http://www.free-animated-gifs.net/koty/kot8.gif
Pamiętajcie nie oceniajcie po wyglądzie!
Ten kot to nie kot lecz KoT!;P
(Jak ktoś zrobił misje można ją robić jeszcze raz! tylko własną przygodę trzeba wymyślić!)
Offline